Jan Śniadecki Jan Śniadecki
854
BLOG

Polowania na czarownice nigdy nie prowadzą do niczego dobrego

Jan Śniadecki Jan Śniadecki Terroryzm Obserwuj temat Obserwuj notkę 33

Kolejny zamach, kolejne polowanie na czarownice. Jak zwykle polscy publicyści jednomyślnie rzucili się do szukania winnych. W zasadzie nie musieli wcale ich szukać. Winni byli od dawna pod ręką, są nimi uchodźcy i imigranci.

Nie ma przy tym najmniejszego znaczenia, że zamach nie został raczej na pewno zorganizowany przez uchodźców. Na 17 zamachów z ostatnich miesięcy tylko jeden, ten w Szwecji, został zorganizowany przez osobę, która dostała się do Unii wraz z falą uchodźców. Imigranci natomiast są w Europie od dawna, przeważająca większość z nich nie ma nic wspólnego z terrorystami i potępia ich. Praktycznie wszystkie liczące się londyńskie organizacje muzułmańskie potępiły zamach - East London Mosque Muslim Council UK. Wystarczy spojrzeć na hashtag #notinmyname na Twiterze żeby zobaczyć setki Muzułmanów, którzy potępiają zamach. Jak podaje BBC - 95% muzułmanów powiadomiłoby policje, gdyby wiedziało, że ktoś w ich otoczeniu organizuje zamach terrorystyczny.

Sam terroryzm został też potępiony przez kleryków islamskich już dawno. Jednym z przykładów jest ogłoszona w 2011 roku "Fatwa o Terroryzmie" (fatwa czyli klątwa), która potępia wszystkich zamachy samobójcze i mordowanie niewinnych ludzi. Fatwa jasno stwierdza, że zamachowcy samobójcy nie mają nic wspólnego z islamem, są przestępcami i skończą w piekle.

Niestety poziom debaty na ten temat w Polsce jest bardzo niski. Praktycznie w ogóle nie ma w Polsce wyznawców islamu, nie ma więc nikogo, kto mógłby bronić muzułmanów. Mamy więc festiwal nienawiści i walkę z wymyślonymi wrogami. Jednym z tych wymyślonych wrogów jest "multikulturalizm". Z multikulti jest tak jak z "ideologią gender". Nikt za bardzo nie wie, co to znaczy, nikt nie czytał nic na ten temat, ale wielu ludzi słyszało w parafii lub od polityków PiS, że to złe. W związku z tym, że wielu ludzi niestety ufa politykom PiS i księżom pojęcia te się zakorzeniają i ludzie zaczynają na ten temat gadać.

Obwinianie o zamach "multikulturalizmu" jest po prostu bez sensu. Społeczeństwa Europy są wielokulturowe od bardzo dawna. Nie rodziło to wcale konfliktów. Europa jest oparta na zasadzie tolerancji i wolności religii. Każda religia ma takie same prawa jak inna. Islam to taka sama religia jak każda inna. Muzułmanie mają takie same prawa jak katolicy. Mogą budować budynki, w których się modlą. Meczet to taka sama budowla religijna jak kościół. Zakazywanie budowy meczetów jest po prostu ograniczaniem wolności religii.

Jaka powinna być więc odpowiedź na zamach? Na pewno brakuje w Europie refleksji nad przyczynami wzrostu terroryzmu. Przyczyną nie jest na pewno kryzys migracyjny lub imigracja. Tego rodzaju wyjaśnienia są po prostu prostackie. Przyczyną jest zapewne sytuacja na bliskim wschodzie. Gdyby nie wojna w Syrii i chaos w Iraku nie byłoby ISIS. Inną przyczyną jest rozwój technologii. ISIS opanowała podobno do mistrzostwa mechanizmy promowania swoich idei w internecie. Ostatnią przyczyną jest pewnie radykalizacja niewielkiej mniejszości muzułmanów w Europie.

Jeśli Europa faktycznie ma wygrać z terroryzmem, potrzebne są działania na wszystkich frontach. Odbudowa bliskiego wschodu, ograniczenie zasięgu propagandy ISIS, lepsza integracja muzułmanów w Europie i współpraca ze społecznościami muzułmańskimi.

pseud. i krypt.: J. S.; Krytykiełło Zachariasz; (ur. 29 sierpnia 1756 w Żninie, zm. 21 listopada 1830 w Jaszunach koło Wilna) – polski astronom, matematyk, filozof, geograf, pedagog, krytyk literacki i teoretyk języka, autor kalendarzy i poeta.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka